Gruszkowy urodzaj w tym roku przeogromny, wiec delektujemy się nim do syta. Przepis na babeczki znalazłam tutaj; zmieniłam nieco niektóre składniki, a formę ciasta zastąpiłam muffinkową- jeszcze bardziej podkreśla połączenie wyrafinowania z prostotą. Są mocno maślane, wilgotne, o wyraźnym smaku karmelu, miękkie. Pyszne i pachnące!
Składniki:
CIASTO:
200 g masła
200 g brązowego cukru
70 g mąki orkiszowej, typ 2000
130 g mąki pszennej, typ 500
3 jajka
1,5 łyżeczki proszku do pieczenia
szczypta soli
OWOCE:
750 g obranych gruszek
3 łyżki brązowego cukru
40 g masła
1 łyżeczka cynamonu
odrobina posiekanej wanilii
Sposób przyrządzenia:
OWOCE:
1. Wydrążone gruszki pokroić w kostkę.
2. W płaskim garnku roztopić masło, wmieszać pozostałe składniki.
3. Gotować na małym ogniu do chwili, aż owocowy sok odparuje. Czas tego procesu zależy od soczystości gruszek, może trwać nawet i 3 godziny! Nie należy mieszać zbyt intensywnie, by nie rozpamulić owoców.
4. Odstawić do ochłodzenia.
CIASTO:
5. Masło utrzeć z cukrem i solą.
6. W masę wmiksować jajka, a następnie stopniowo mąki oraz proszek.
RAZEM:
7. Delikatnie połączyć ciasto z owocami.
8. Nakładać łyżką do muffinkowych foremek.
9. Piec w piekarniku nagrzanym do 175 stopni przez około 35 minut (na złoty kolor ).
Smacznego!!!
każde babeczki są pyszne, te w takim razie też musza być;)
OdpowiedzUsuńNo właśnie:) Zwłaszcza takie z gruszkami, cynamonem i w ogóle:)
OdpowiedzUsuń