Uwielbiam brokuły, dlatego warzywo to często gości na talerzach w naszym domu. Teraz- zimą - najczęściej korzystam z mrożonych, gdy zaś przychodzi na nie sezon, ścinam ich różyczki z działki, czasem kupuję w pobliskim warzywniaku. Takie smakują najbardziej. Kiedyś koleżanka Justyna zaserwowała sałatkę brokułową, która w szybkim czasie stała się popisową w przynajmniej kilku domach koleżanek z pracy, moim również. Niesamowite dla mnie jest w niej połączenie delikatnego brokuła z wyrazistymi: sosem czosnkowym i fetą. Wykonanie jest łatwe, zajadanie się- to czysta przyjemność. Podczas przygotowania jej trzeba uważać, by nie rozgotować delikatnego brokuła oraz, by nie zrobić z sałatki papki- brokuły i feta łatwo się kruszą (lepiej więc ich nie mieszać łyżką).
Składniki:
1 brokuł
ser feta
czerwona papryka
3 jajka
puszka kukurydzy
6 ząbków czosnku
mały jogurt naturalny
3 łyżki majonezu
sól do smaku
szczypta pieprzu
garść ziaren słonecznika
Sposób przygotowania:
1. Ugotowane jajka pokroić w większe plastry, ułożyć w salaterce.
2. Wysypać na nie odsączoną kukurydzę.
3. Paprykę skroić w drobną kostkę, wyłożyć na kukurydzy.
4. Małe kawałki sera feta układać na papryce.
5. Brokuł ugotować w lekko osolonej wodzie, pokroić w niezbyt małe kawałki, dodać do salaterki.
6. Jogurt połączyć z majonezem, zmiażdżonym czosnkiem i pieprzem, wylać na brokuła.
7. Całość posypać zblanszowanym słonecznikiem.
Smacznego!!!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz