Bułeczki drożdżowe z rodzynkami

     Miło czasem spróbować czegoś nowego, jednak wspaniałe jest też i docenienie starych, jakże dobrych smaków. Próbuję nieznanego i nie zawsze nim trafiam w nasze gusta. Wtedy jeszcze radośniej witamy na stole to, co znajome. Bułeczki drożdżowe, zwane u nas bułami, są niesamowitym lekarstwem na wykwintne wspaniałości, przesyt i tęsknotę za najprostszym. Prostota nigdy się nie przejada! Przepis właściwie sama wypracowałam, zmieniając kilka razy proporcje i niektóre składniki tradycyjnego ciasta drożdżowego. Smakują zdecydowanie wszystkim!

Składniki:

2 szklanki mąki pszennej

0,75 szklanki mąki orkiszowej, typ 2000

8 łyżek cukru trzcinowego

wanilia lub cukier waniliowy

40 g drożdży

2 żółtka (mogą też i być całe jajka- wtedy jednak buły są nieco mniej delikatne )

250 ml mleka

3,5 łyżki oleju
1/4 łyżeczki cynamonu

szczypta soli

3 garście rodzynek

Sposób przygotowania:

1. Zrobić rozczyn z ciepłego mleka, cukru i rozkruszonych drożdży, odstawić do wyrośnięcia.
2. Żółtka, sól, cynamon, olej połączyć z rozczynem.
3. Przesiać mąkę przez sitko (dotlenia się ją, przez co ciasto lepiej rośnie ), ugnieść z masą (najłatwiej - wiertełkami miksera, około 5 minut).

4. Dosypać rodzynki.
5. Odstawić w ciepłe miejsce do wyrośnięcia.
6. Na wysmarowaną tłuszczem blaszkę wykładać łyżką masę.
7. Pozwolić surowym bułeczkom wyrosnąć.
8. Piec w temp. 180 stopni na złoty kolor (około 15 minut). 

Smacznego!!!