czwartek, 13 stycznia 2011

Pasta z kiełków i twarożku

     Od jakiegoś czasu odnawiam smaki z przeszłości. Za czasów studenckich jadłam mnóstwo kiełków, które najczęściej sama robiłam; kupiłam wtedy do tego celu kiełkownicę- ułatwiała uprawę. Niestety po tym okresie mój dostęp do różnorodnych nasion ograniczył się, sporadycznie więc kupowałam gotowe kiełki w sklepie. Zraziłam się do tego, gdy kilka razy z rzędu na wiosennej, radosnej zieleni smakowitych kiełków jeszcze w sklepie zaważyłam pleśń. Ponad tydzień temu znalazłam  supermarket sprzedający je. Zaglądnęłam przezornie do pudełeczka, by uniknąć przykrej niespodzianki, kupiłam. Ożywczy i jakże witalny smak przeszłości powrócił!!! Zajadam się nim na różne sposoby, cieszę się  jak dziecko, eksperymentuję. Dziś na śniadanie wymyśliłam pastę twarożkową- pychota! Kiełki brokuła mają nieco pikantny smak. By wzmocnić efekt palenia podniebienia,  postanowiłam połączyć je z czosnkiem i pieprzem. Oryginalny, wyrazisty smak.

Składniki:
duża garść kiełków brokuła
4 łyżki twarożku
1 łyżka majonezu
3 ząbki czosnku
sól do smaku
pieprz do smaku
Sposób przygotowania:
1. Kiełki opłukać na sitku letnią, przegotowaną wodą, odsączyć.
2.  Posiekać je drobno, wrzucić do miseczki.
3. Dodać majonez i zmiażdżony czosnek, wymieszać.
4. Wmieszać twarożek.
5. Doprawić solą i pieprzem.
Smacznego!!!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz